Mam 16 już miesięczne dziecko. Od urodzenia śpi w swoim łóżeczku Czasem (ostatnio coraz rzadziej) się przebudzi w nocy. Jak hodować cytrusy; Ręczniki
Przede wszystkim nie wolno panikować, tylko trzeba działać. PixabayKażde małe dziecko czasem zanosi się płaczem. Jest to bezdech, który może mieć tragiczne następstwa. Ratownicy radzą, co należy robić, kiedy dziecko dusi się, krztusi, ma bezdech i zanik funkcji to stan, kiedy zanika przepływ powietrza przez drogi oddechowe. Może doprowadzić do utraty przytomności i zatrzymania krążenia, a następstwa mogą być tragiczne w bezdechu mogą być bezdech zdarza się u wcześniaków z uwagi na niedojrzałość ich układu oddechowego. U niemowląt może wystąpić przy infekcjach dróg oddechowych, które powodują niedrożność tego jest także zanoszenie się dziecka przy intensywnym płaczu, kiedy nie umie nabrać oddechu. To zjawisko znają chyba wszyscy bezdech trwa poniżej 15 sekund, zdarza się sporadycznie i nie wywołuje sinienia twarzy ani utraty przytomności, to nie jest to powód do niepokoju. Jednak warto wspomnieć o tym na wizycie u pediatry!Jak reagować w przypadku bezdechu?Przede wszystkim rodzic czy opiekun musi zachować spokój. Nie wolno panikować, trzeba opanować swoje emocje. Pierwszym krokiem jest sprawdzenie, czy drogi oddechowe są drożne, czy nie doszło do zastąpić mleko krowie w diecie? 10 napojów roślinnychTak je się w szkolnych stołówkach na całym świecie! ZDJĘCIAStrzelecka porodówka po generalnym remoncieSzafran lekiem na ADHD u dzieci?Monitor oddechu - urządzenie, które kontroluje oddech niemowlęciaBezdech u dziecka. Co robić, jeśli dziecko jest przytomneSpróbuj pobudzić dziecko dotykiem – weź na ręce, połaskotaj po stópce czy po brzuszku (najlepiej po gołej skórze), delikatnie poszczyp. Dmuchnięcie w buzię dziecka – jeśli pierwszy sposób nie zadziałał, należy mocno dmuchnąć w buzię malucha, a dokładnie w miejsce między nosem a górną wargą (najłatwiej zapamiętać, że dmuchamy w wąsik!). Wykonaj maksymalnie 5 takich dmuchnięć, chyba że dziecko zareaguje wcześniej, to przerwij akcję. Zmień pozycję dziecka – jeśli wyżej wymieniony sposób nie zadziała, należy w gwałtowny, ale jednocześnie kontrolowany sposób zmienić pozycję dziecka. Trzymając dziecko na rękach, w pionie przytul je do siebie. Zabezpiecz główkę malucha swoją ręką. Najlepiej usiądź, aby i Twoja pozycja była stabilna. Następnie szybko pochyl się do przodu, mocno trzymając dziecko, tak aby znalazło się głową w Nie rób tego, łapiąc za nogi malucha i podnosząc do góry! Bezdech u dziecka. Co robić, jeśli dziecko traci przytomność - staje się wiotkie, leci przez ręce, siniejeOddechy ratownicze – połóż dziecko na plecach, wsuń swoje 4 palce pod łopatki dziecka, aby udrożnić drogi oddechowe. Obejmując swoimi ustami usta i nos dziecka, wykonaj do 5 wdmuchnięć powietrza (jeśli dziecko zareaguje przy np. drugim wdmuchnięciu, zaprzestań czynności). Resuscytacja oddechowo-krążeniowa – jeśli oddechy nie przyniosły rezultatu rozpocznij resuscytację. W tym celu uciskaj środek klatki piersiowej 30 razy w tempie 2 razy na sekundę. Po uciskach wykonaj dwa wdechy. Resuscytację kontynuujemy do odzyskania oddechu lub do czasu przyjazdu pogotowia. Na szczęście - sytuacje, w których konieczna jest resuscytacja, są bardzo rzadkie. Najczęściej wystarczy, aby rodzic zrobił cokolwiek, by przywrócić oddech. Najważniejsze to nie panikować!Porad udzielił mł. asp. Karol Grzyb, ratownik z Państwowej Straży Pożarnej w KluczborkuPolecane ofertyMateriały promocyjne partnera
Jeśli dziecko jest za ciężkie, by tak je położyć, przedramię oprzyj na swoim udzie. Gdy jest zbyt duże, by oprzeć je wygodnie na przedramieniu, usiądź lub uklęknij na podłodze i przełóż je przez kolana głową w dół. Nigdy nie odwracaj dziecka do góry nogami. 2.
Widok (10 lat temu) 4 stycznia 2012 o 14:43 Moja corka od jakiegos tyg. wydziera sie o byle co, jakby cos w nia wstapilo, zawsze byla charakterna, ale to co sie teraz dzieje przychodzi pojecie, nie daje sobie niczego wytlumaczyc. Jak to tepic?, ignorowac, tlumaczyc?? boje sie ze niebawem wejdzie mi na glowe:-( 0 0 (10 lat temu) 4 stycznia 2012 o 14:47 mój synek to samo teraz robi podskakuje prawie ze złości i z krzykiem sadzan go na kanapie i ignoruję 0 0 ~A33 (10 lat temu) 4 stycznia 2012 o 14:56 Mój synek ma tak samo, chce wymuszać krzykiem, nie ulegam i chyba lepiej odwrócić uwagę dziecka bo tłumaczeń jeszcze nie rozumie. Na głowę raczej nie wejdzie - dwa latka to poprostu najgorszy czas kiedy dziecko poznaje granice i odkrywa swoje ja. 0 0 (10 lat temu) 4 stycznia 2012 o 15:11 Znam to niestety.. :) ja nie zwracałam uwagi na płacz mojej małej.. Wiedziałam, że krzywda jej się nie dzieje, więc nie reagowałam nawet.. I wyszło nam to na dobre.. ;) Chociaż łatwe to nie jest do przetrwania.. Moja mama jak była u nas przy takich incydentach to serce aż ją bolało, że nie reaguje.. Miała "ale" do tego sposobu.. Do czasu, widząc efekty.. Nie powiem też żal mi było i nieraz miałam świeczki w oczach, później już mniej.. ale dałam radę i wierzę, że też dasz.. :) 1 0 (10 lat temu) 4 stycznia 2012 o 15:26 ja się zgadzam z mamą Klaudii mój mały też kiedyś wszystko chciał wymuszać teraz zdarza się to tylko od czasu do czasu 0 0 (10 lat temu) 4 stycznia 2012 o 15:47 i ja mam to samo :( stosuję "karnego jeżyka" albo do kata aż się nie uspokoi. Na początku zrobiłam błąd bo karnym jeżykiem było łózko :( efekt = młody nie chciał spać w łóżku 0 0 (10 lat temu) 4 stycznia 2012 o 15:53 Dacie rade, tylko wytrzymajcie.. :) Ja czasami mówiłam "płacz sobie jak Ci lepiej.. jak Ci przejdzie to przyjdź, przytule Cię" .. Nieraz trwało to nawet 3 h.. Ale kilka tyg i było ok.. :) 1 0 do góry

Pierwszą rzeczą, którą zawsze robiłam, kiedy moje dziecko wpadało w intensywny szloch, było przytulenie i kołysanie go. Nieocenioną pomocą okazywała się tutaj pościel niemowlęca, kocyk alborożek. Otulone dziecko czuje się bezpiecznie, co często pozwala mu się uspokoić, a następnie zasnąć.

Porady naszych EkspertówWitam Mam 4-letniego syna. Jest to dziecko bardzo ruchliwe, może nawet nadpobudliwe, z trudem umiejące bawić się samodzielnie. Do tego jest bardzo wrażliwy na wiele bodźców głównie dotykowych i słuchowych. Drażnią go. Bardzo łatwo ulega emocjom - od radości do skrajnej histerii. Dużo sytuacji, w których nie może osiągnąć tego, co chce powodują u niego wybuchy płaczu, krzyku, agresji skierowanej głównie w moja stronę. Pozwalam mu się wtedy wykrzyczeć, ale boje się go zostawiać samego, bo np. rzuca przedmiotami (zabawkami) wiec boje się, że może np. wybić szybę w drzwiach. Sam sobie krzywdy nie robi. Sytuacje takie się pojawiły i bardzo zaogniły po urodzeniu się córki, która jest ciężko chora. Sytuacja wówczas w domu stała się bardzo trudna. Ja jestem bardziej skupiona na córce, częściej niestety ją faworyzuje (córka ma 2 lata). Względem syna jestem bardziej wymagająca, częściej tracę cierpliwość, więc krzyczę na niego. Widzę, że syn jest pobudzony, zły, nerwowy. Bardzo potrzebuje jakiejś pomocy, rady. Jak poradzić sobie samej z trauma ciężko chorej córki? Jak nie przenosić emocji na syna? Właśnie w tym momencie, kiedy to pisze syn jest obok mnie. Bawi się w niszczenie papierowych pudełek. Często jego zabawy mają charakter inwazyjny, że coś zniszczy, popsuje. Syn bardzo lubi książki. Przy czytaniu się wycisza. Czy mogłaby Pani doradzić coś, z bajkoterapii? Pytanie przysłała pani Iwona Witam Pani Iwono, Przeczytawszy o Pani problemie, odnoszę wrażenie, iż problem jest dość poważny. Przede wszystkim należy wyjaśnić dlaczego syn jest wrażliwy na bodźce. Tego nie jestem w stanie zrobić za pomocą Internetu. W tej kwestii proszę poradzić się psychologa w poradni. Przeprowadzi on obserwację, porozmawia z Panią i jeśli okaże się, że rzeczywiście stanowi to problem, to pomoże Pani. Natomiast co do labilności emocjonalnej Pani synka, to z całą pewnością przyda się wprowadzenie jasno określonych zasad oraz konsekwencji. Dzięki temu życie synka stanie się bardziej przewidywalne. Będzie wiedział czego się spodziewać, gdy zrobi coś nieakceptowanego. Ważne też w Pani przypadku jest wprowadzenie kodeksu złości. Czyli wskazanie dziecku co może robić w chwili złości (żeby emocję rozładować) a czego robić nie może. Ważne przy tym jest informowanie dziecka, że MOŻE się ono złościć, że ma do tego prawo (często bowiem dorośli uważają złość za emocję "negatywną", taką której dziecko nie powinno okazywać. Proszę sobie wyobrazić, że ktoś Pani zabrania się złościć). Tylko ważne jest, aby dziecko okazywało złość w sposób przez Panią akceptowany i bezpieczny. Zachęcam do lektury "Super Niania" - Pani Doroty Zawadzkiej. Znajdzie tam Pani dokładnie opisany kodeks złości, jak wprowadzać zasady i je konsekwentnie egzekwować. Proszę też okazać większe zrozumienie dla syna. To jest zrozumiałe, że może czuć się odtrącony, przez co w konsekwencji wzrasta w nim agresja. Pisze Pani, że syn: " bawi się w niszczenie papierowych pudelek. często jego zabawy maja charakter inwazyjny, ze coś zniszczy, popsuje". Myślę, że jest to spowodowane właśnie faktem większej Pani troski o córkę. Być może syn słyszał w różnych kontekstach, że: "ona jest bardzo chora, trzeba na nią uważać". Może syn częściej słyszy komunikat do córki kierowany, że Pani ją kocha. Taka sytuacja może powodować u synka myśli o nienawiści do siostry, o chęci jej skrzywdzenia (dzieci często myślą o bardzo okrutnych czynach w stosunku do swojego faworyzowanego rodzeństwa) a że syn wie, iż są to myśli i czyny nieakceptowane, to wyładowuje się na pudełkach i zabawkach. Proszę mu to umożliwić - jeśli jemu to pomaga i nikomu nie robi to krzywdy. Zastanawiam się też, czy ma Pani takie chwile w tygodniu, kiedy czas poświęca wyłącznie synkowi. Jeśli nie, to proszę przeznaczyć takowy wyłącznie dla niego. Proszę pobawić się z nim, wyjść razem z domu. Jak nie ma Pani pomysłu co można razem robić to proszę syna spytać: co chciałbyś teraz wyłącznie ze mną porobić, co sprawi ci przyjemność i radość. To bardzo ważne, aby Pani spędzała z nim również czas. Proponuję też bajki terapeutyczne (i nie tylko), które mówią o złości. "Bajkowe Mosty", "Smok Lubomił i tajemnice złości" Wojtka Kołyszko, "Zaczarowane bajki, które leczą" itp. koniecznie proszę porozmawiać z synkiem o tym, co czują bohaterowie bajek, czy to miłe zachowanie, jak czują się ci pokrzywdzeni itp. Pozdrawiam i życzę powodzenia Dorota Kalinowska psycholog Portal ma przyjemność współpracować z gronem ekspertów, jednak często problemy wymagają pilnej lub dodatkowej porady medycznej. nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z zastosowania informacji zawartych w niniejszym serwisie. Zalecamy bezpośredni kontakt ze specjalistą w celu konsultacji danego problemu. Po zgłoszeniu pytania, zostanie ono po akceptacji redakcji umieszczone wraz z odpowiedzią konkretnego eksperta. Jeśli dziecko zginęło na terenie sklepu, należy poinformować personel sklepu lub ochronę, Jeśli jest dwoje opiekunów, jeden powinien zostać w miejscu, gdzie ostatni raz widziane było dziecko, a drugi bezzwłocznie udać się do punktu informacyjnego, gdzie należy szczegółowo opisać dziecko.
Dzień dobry... Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało. Ania Ślusarczyk (aniaslu) Zaloguj Zarejestruj Dzisiaj Dzień Ojca i z tej okazji zapraszam cię do wysłuchania rozmowy, której bohaterem jest Patrick Ney. Psycholog, doradca rodzicielski, tata dwóch córeczek, urodzony w Anglii, co w tej historii ma również znaczenie ;) Posłuchaj rozmowy Natomiast o 17:00 zapraszam Cię na live z Agnieszką Hyży - porozmawiamy o rodzicielstwie, macierzyństwie i oczywiście o ojcostwie. O tym co robić z "dobrymi radami". Dołącz reklama Starter tematu asko_ Rozpoczęty 17 Sierpień 2013 #1 witam, mam problem z moim 3 letnim synem, byłam u psychologa i poradziła ona terapię behewioralną, czyli konsekwentne działania ze strony rodziców w celu wyeliminowania złych nawyków,emocji u dziecka Trwa to ok. 6 -7 tyg. - elimincja jednego problemu. Sęk w tym że pani doktor teraz wyjezdza i nawet jakbym chciała zagłębic ten temat ew. skorzystac z jej porad, terapii to nie mogę. Może ma ktoś jakieś materiały o tej metodzie, lub korzystał z niej i moze mi pomoc. U mnie chodzi o wyeliminowanie wymuszania wszystkiego płaczem i krzykiem, płacz na zawołanie w sekundę, szukanie na siłę naszej reakcji na złe zachowania. Wiem już co nieco, stramy się stosować do tego o czym już wiemy i widzę juz drobne rezultaty, ale nie wiem jak iść dalej tym tropem. Będę wdzięczna za pomoc! reklama #2 ja znam tylko jedną dobrą metodę na wymuszanie wszystkiego płaczem i krzykiem - absolutnie nie reagować, ja tak robiłam i mojemu dziecku szybko przeszło #3 własnie tak robimy i widzę już różnicę, u obojga dzieci, mlody nawet już wie że jak płacze ma sam iść na lozko się uspokoic, ale chciałam z ciekawosci poznac tą metodę o ktorej wspominała mi pani psycholog. Ale brak reakcji to najlepsza reakcja rodzica na takie wymuszanie to racja #4 warto by było czasem o tym powspominać bo rodzice zwykle niewiedzą że każda forma reakcji na taki bunt malucha jest właśnie tym czego dziecko oczekuje i tylko pogłębia problem;-) jeśli nie reagujemy na takie zachowanie dziecko szybko uczy się że jego postępowanie nie przynosi rezultatów i szybko mu przechodzi ... niestety nie wiem nic o metodzie o której wspominałaś wiec nie pomogę, ale życzę wytrwałości w dążeniu do celu :-) pozdrawiam #5 dziękuję! na razie posiłkujemy się konsekwencją, brakiem reakcji i dawaniem/odbieraniem przywilejów za złe lub dobre zachowania tak jak poleciła pani psycholog i działa oby tak dalej, to dopiero początek #6 tak właśnie jest najlepiej, powodzenia w dalszej konsekwencji ;-)
Może płakać, być ciche, wycofane i niechętne kontaktom. Takie zjawisko wbrew pozorom wcale nie jest rzadkie. Nosi nazwę regresu adaptacyjnego, nazywane bywa też kryzysem adaptacyjnym. Dziecko nagle woli zostawać wyłącznie z rodzicami i nie ma ochoty chodzić do przedszkola. Nie musi to oznaczać, że w przedszkolu dzieje mu się Kolejnym sposobem jest wydanie głośnego dźwięku, na przykład klaśnięcie lub zawołanie dziecka po imieniu. Zanoszenie się dziecka nie powinno spowodować, że rodzic będzie w emocjonalnej
Oczywiście dziecko nie robi tego świadomie tylko intuicyjnie; zostało tego nauczone przez rodziców i korzysta z tej umiejętności. Dlatego obserwuj takie zachowania dziecka. Bądź czujnym, uważnym rodzicem, kiedy twoje dziecko zaczyna wymuszać na tobie pewne zachowania. Nie bagatelizuj pierwszych sygnałów wymuszania, czyli
A co zrobic jesli dziecko jest niejadkiem tylko w domu? Maly chodzi do zlobka. W zlobku sama musze przygotowywac mu posilku na caly dzien. Daje mu codziennie cos innego 3 rozne dania. Od kanapek po zupki i meso. Zazwyczaj zjada wszystko badz wiekszosc a przynajmniej taki dostaje raport. W domu natomiast poza bula i owocami nie chce nic. Jak oduczyć dziecko kłamać? Przede wszystkim poznaj przyczynę takiego zachowania. Małe dzieci mają bujną wyobraźnię, nie do końca odróżniają jeszcze fikcję od rzeczywistości. Natomiast starsze dzieci kłamią z tych samych powodów, co dorośli - chcą np. uniknąć kary lub zwrócić na siebie uwagę. By oduczyć dziecko kłamać, najważniejsze to dawać mu dobry przykład .
  • bz56wykns5.pages.dev/327
  • bz56wykns5.pages.dev/698
  • bz56wykns5.pages.dev/88
  • bz56wykns5.pages.dev/272
  • bz56wykns5.pages.dev/468
  • bz56wykns5.pages.dev/109
  • bz56wykns5.pages.dev/417
  • bz56wykns5.pages.dev/481
  • bz56wykns5.pages.dev/673
  • bz56wykns5.pages.dev/482
  • bz56wykns5.pages.dev/441
  • bz56wykns5.pages.dev/298
  • bz56wykns5.pages.dev/551
  • bz56wykns5.pages.dev/865
  • bz56wykns5.pages.dev/651
  • co zrobic jak dziecko wymusza placzem